Arsenal zbliża się do porozumienia w sprawie nowej umowy z Mylesem Lewis-Skellym. Ekspert Charles Watts przewiduje, że kontrakt zostanie podpisany jeszcze przed startem okresu przygotowawczego. Ethan Nwaneri może sprawić więcej kłopotów.

Lewis-Skelly blisko nowego kontraktu

18-letni obrońca rozegrał 39 spotkań w ubiegłym sezonie, zdobył jedną bramkę i zanotował dwie asysty. Mikel Arteta uczynił go podstawowym lewym obrońcą, a sam zawodnik dostał powołanie do reprezentacji Anglii.

Media łączyły go z Realem Madryt, który szuka następcy Ferlanda Mendy’ego. Watts nie wierzy jednak, że dojdzie do transferu. Nazwałby to „szokiem”, gdyby Lewis-Skelly zdecydował się opuścić klub, z którym związany jest od siódmego roku życia.

Nwaneri niepewny przyszłości w Arsenalu

Arsenal chce sfinalizować rozmowy z Lewis-Skellym i Ethanem Nwanerim, którzy mają ważne kontrakty do 2026 roku. Watts przewiduje jednak, że sytuacja Nwaneriego może być trudniejsza, ponieważ jego droga do pierwszego składu jest zablokowana przez Bukayo Sakę i Martina Odegaarda.

Dla Artety i dyrektora sportowego Andrei Berty priorytetem są nie tylko nowe transfery, ale także przedłużenie umów z kluczowymi zawodnikami. Gabriel Magalhaes prowadzi zaawansowane rozmowy o nowym kontrakcie. Umowy Saki, Martinellego, Saliby i Gabriela obowiązują do 2027 roku.

Watts zaznaczył, że utrzymanie młodych talentów może mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości Arsenalu.


Źródło: SportsMole


Arsenal ogłasza listę odejść. Przyszłość Parteya wciąż niepewna

Arsenal przygotowuje ofertę za Sesko. Joan Garcia do Barcelony?

Sverre Nypan znów na celowniku Arsenalu


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *