Arsenal pokonuje Newcastle 3:2 w sparingu w Singapurze
Arsenal wygrał 3:2 z Newcastle United w emocjonującym meczu towarzyskim rozegranym w Singapurze. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Martin Ødegaard po rzucie karnym wywalczonym przez Maxa Dowmana.
Arsenal pokonuje Newcastle 3:2 w sparingu w Singapurze
Spotkanie rozpoczęło się pechowo dla „Kanonierów”, gdy już w 5. minucie Anthony Elanga dał prowadzenie Newcastle po nieczystym strzale, który zmylił Davida Rayę. Arsenal szybko odpowiedział. Kai Havertz rozegrał piłkę w polu karnym do Mikela Merino, który precyzyjnym uderzeniem wyrównał. Chwilę później Havertz wymusił samobójcze trafienie Alexa Murphy’ego, który przeciął jego groźne dośrodkowanie.
W drugiej połowie Newcastle doprowadził do remisu za sprawą strzału Jacoba Murphy’ego. Mikel Arteta wprowadził wtedy kilku rezerwowych, w tym młodego Maxa Dowmana. Napastnik szybko stworzył kilka sytuacji, aż w końcu wywalczył rzut karny po dynamicznym rajdzie. Ødegaard nie pomylił się z jedenastu metrów, ustalając wynik spotkania.
W meczu wystąpili m.in. nowy zawodnik Arsenalu – Martin Zubimendi. Tuż przed pierwszym gwizdkiem publiczności zaprezentował się Viktor Gyökeres, który dołączył do drużyny tuż po rozpoczęciu tournee.
Skład Arsenalu
Arsenal: Raya (Arrizabalaga 59), White (Nichols 77), Saliba (Salmon 77), Calafiori (Kiwior 49), Lewis-Skelly (Zinchenko 77), Merino (Rice 70), Zubimendi (Norgaard 77), Nwaneri (Odegaard 46), Trossard (Harriman-Annous 77), Saka (Dowman 59), Havertz (Martinelli 59).
Niewykorzystanie rezerwowi: Setford, Rojas-Fedorushchenko, Lokonga, Copley, Kabia, Nelson.
Podsumowanie
Arsenal odniósł drugie zwycięstwo podczas azjatyckiego tournée. Kolejnym rywalem będzie Tottenham, a mecz w Hongkongu zapisze się jako pierwszy derbowy pojedynek północnego Londynu rozegrany poza Wielką Brytanią.
Źródło: Oficjalna strona klubu
Zobacz też:
Arsenal ogłasza plan sparingów przed sezonem 2025/26
Bukayo Saka zapewnia zwycięstwo Arsenalowi w pierwszym meczu podczas Asia Tour
Cristhian Mosquera piłkarzem Arsenalu
Jakub Kiwior może opuścić Arsenal latem
Viktor Gyökeres: Nie mogę się doczekać pierwszego gola w barwach Arsenalu