Arsenal spokojnie podchodzi do okna transferowego. Kibice nie powinni panikować
Arsenal wchodzi w letnie okno transferowe bez pośpiechu, ale z jasno określonymi celami. Mimo niepokoju wśród części kibiców, sytuacja wydaje się pod kontrolą.
Metodyczne podejście Arsenalu do transferów
Nowy dyrektor sportowy Andrea Berta prowadzi rozmowy w sprawie dwóch głównych celów w ataku. Klub unika nerwowych ruchów, starając się wynegocjować jak najlepsze warunki. Na razie nie widać silnej konkurencji z Premier League, co daje Arsenalowi przewagę.
Zubimendi i Kepa są bliscy przenosin do północnego Londynu. Jeśli nic się nie zmieni, do końca czerwca klub może dopiąć te transfery. Brakuje oficjalnego potwierdzenia, ale doniesienia są spójne.
Na razie większość czołowych klubów nie zakończyła żadnych spektakularnych transakcji. Wyjątkiem pozostaje Manchester City, który rozpoczął przebudowę wcześniej ze względu na zbliżający się Klubowy Mundial. Reszta ligi działa wolniej, co daje Arsenalowi czas na spokojne działanie.
Odejścia z klubu
W tle wciąż pozostaje sprawa Thomasa Parteya. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca, a brak decyzji może oznaczać rychłe odejście. Klub ma już zabezpieczenie na jego pozycji – Martin Zubimendi i Declan Rice są gotowi przejąć środek pola. Część źródeł sugeruje jednak, że Partey może jeszcze wyjechać z drużyną na zgrupowanie do Hiszpanii.
Ołeksandr Zinczenko również może opuścić klub. AC Milan rozważa transfer, a Arsenal według wielu sygnałów próbował sprzedać Ukraińca już zeszłego lata. Teraz sprzedaż wydaje się konieczna – zawodnik ma tylko rok kontraktu, a w planach Artety już się nie mieści.
Kibice mogą czuć zniecierpliwienie brakiem ogłoszeń, ale Arsenal działa z wyraźnym planem. Klub odrzucił oferty nieopłacalne finansowo – tak było w przypadku Šeški i Watkinsa w poprzednich oknach.
Podsumowanie
Arsenal prowadzi działania transferowe spokojnie, ale konsekwentnie. Kibice mogą spodziewać się ruchów w najbliższych tygodniach, a sytuacja nie wymaga jeszcze nerwowości.
Źródło: Arseblog
Zobacz też:
Jorrel Hato uważa Arsenal za „idealny wybór”. Klub szykuje ofertę