Igor Tyjon wzbudza zainteresowanie Kanonierów, ale Blackburn Rovers liczy na zatrzymanie młodego napastnika w klubie.
Igor Tyjon w Blackburn Rovers
17-letni Tyjon zaliczył błyskawiczny awans w Blackburn, trafiając do pierwszej drużyny z zespołu U-18 w mniej niż rok po przejściu z Rochdale. W marcu osiągnął wiek umożliwiający podpisanie pierwszego profesjonalnego kontraktu.
Klub z Ewood Park zaoferował mu stypendium latem ubiegłego roku, co związało go na dwa sezony. Według lokalnych mediów, Rovers ustnie zobowiązali się do przedstawienia umowy zawodowej, gdy tylko Tyjon osiągnie wymagany wiek.
Na razie kontrakt pozostaje niepodpisany. Powodem ma być chęć zachowania otwartych opcji przez piłkarza, a nie napięcia między stronami.
Szkoleniowiec Valerien Ismael już wcześniej sygnalizował, że Tyjon i Kristi Montgomery to dwaj najbardziej obiecujący zawodnicy akademii. Obaj mają wziąć udział w przygotowaniach do nowego sezonu z pierwszym zespołem.
– Igor jest jednym z największych talentów w klubie. Muszę go ocenić na boisku – powiedział Ismael w kwietniu. – Tacy zawodnicy muszą mieć wytyczoną ścieżkę do pierwszego zespołu. Ja muszę dać im szansę i zaufać.
Igor Tyjon na celowniku Arsenalu
Zainteresowanie Arsenalu zmusza Blackburn do aktywnego działania, by przekonać młodzieżowego reprezentanta Anglii do podpisania umowy. W przeciwnym razie klub będzie mógł liczyć jedynie na odszkodowanie za wyszkolenie zawodnika.
Podobna sytuacja miała miejsce wcześniej z Ashem Phillipsem, który podpisał kontrakt zawierający klauzule zależne od liczby minut. Ostatecznie Tottenham zapłacił za niego 2 miliony funtów.
Źródło: Lancashire Telegraph
Zobacz też:
Bukayo Saka drugi w głosowaniu na Piłkarza Sezonu 2024/25
Dodaj komentarz