Ray Parlour wspomina pobyt w Middlesbrough z sentymentem
Ray Parlour, legenda Arsenalu, przyznał, że z radością wspomina czas spędzony w Middlesbrough, gdzie – mimo opuszczenia Londynu – czuł się znakomicie.
Ray Parlour o swoim pobycie w Middlesbrough FC
Były pomocnik Kanonierów zdobył z klubem trzy tytuły mistrza Anglii, cztery Puchary Anglii, Puchar Ligi i Puchar Zdobywców Pucharów, zanim w 2004 roku przeniósł się do zespołu z Riverside Stadium.
W barwach Middlesbrough wystąpił 60 razy na przestrzeni dwóch sezonów i pomógł drużynie Steve’a McClarena dotrzeć do finału Pucharu UEFA w 2006 roku. Rok później odszedł do Hull City.
Parlour zdradził, że szybko zaadaptował się na północy Anglii, a największe wrażenie zrobiła na nim autentyczność lokalnych kibiców.
– Kibice byli bardzo szczerzy. Ludzie na północy są bardziej bezpośredni niż ci z południa – stwierdził w rozmowie z Four Four Two.
Opowiedział też anegdotę z baru, gdzie został potraktowany jak każdy inny.
– Powiedziałem: „Ja postawię drinka”, a oni na to: „Nie, dorzuć £20 jak reszta”. To mi się podobało – dodał.
Były reprezentant Anglii ujawnił, że jego córka uczęszczała do przedszkola w Middlesbrough i zaczęła mówić z lokalnym akcentem, co wywołało reakcję jego mamy.
Parlour rozegrał 466 spotkań w barwach Arsenalu i strzelił 32 gole od momentu debiutu w 1992 roku.
Podsumowanie
Ray Parlour z uznaniem wspomina czas w Middlesbrough. Podkreśla wartość tamtejszych ludzi i atmosferę, jakiej nie doświadczył w Londynie.
Źródło: Teesside Live
Zobacz też:
Wright-Phillips krytykuje Chelsea za sprzedaż Kepy do Arsenalu
Ethan Nwaneri na Euro U21. Piłkarz Arsenalu chce zachwycić w barwach Anglii