Thomas Frank docenia Arsenal. Kibice Tottenhamu mogą być niezadowoleni
Thomas Frank, obecny menedżer Brentford, jest blisko objęcia stanowiska trenera Tottenhamu. Jego wcześniejsze słowa o Arsenalu mogą jednak nie spodobać się kibicom Spurs.
Thomas Frank może zostać menedżerem Tottenhamu
Duński szkoleniowiec ma za sobą udane sezony w Premier League. Brentford pod jego wodzą osiągał stabilne wyniki od czasu awansu w 2021 roku. Tottenham chce teraz wykorzystać jego doświadczenie, by poprawić formę drużyny.
Frank już postawił warunki w rozmowach z Danielem Levym, prezesem Spurs. Umowa nie została jeszcze sfinalizowana, ale wydaje się, że to tylko kwestia czasu.
Szkoleniowiec pozytywnie mówił o Arsenalu
Problemem dla fanów Tottenhamu mogą być wypowiedzi Franka z początku roku. Po porażce 1:3 z Arsenalem, szkoleniowiec Brentford przyznał, że musi się uczyć od zespołu Mikela Artety.
Frank szczególnie pochwalił stałe fragmenty gry Arsenalu. Zauważył, że Brentford oddał tylko trzy rzuty rożne, najmniej w meczu z Arsenalem od trzech lat. Przyznał, że „trzeba się uczyć od najlepszych”.
Wypowiedź może budzić emocje wśród fanów Tottenhamu, zważywszy na lokalną rywalizację z Arsenalem. Ich poprzedni menedżer, Ange Postecoglou, nie zdołał wygrać żadnego Derbów Północnego Londynu.
Choć transfer Franka do Tottenhamu nie został jeszcze potwierdzony, klub przygotowuje się na nową erę. Duńczyk zna realia Premier League i ma gotowy plan na rozwój drużyny.
Podsumowanie
Thomas Frank ma objąć Tottenham, ale wcześniej chwalił Arsenal. Fani Spurs mogą przyjąć to z mieszanymi uczuciami.
Źródło: TBR Football
Zobacz też:
Arsenal obserwuje Barcolę. Bayern przygotowuje ofensywę transferową
Ornstein: Arsenal finalizuje transfer Zubimendiego. Real Madryt odpada
Zinchenko na celowniku AC Milan. Arsenal może się z nim pożegnać